„Sympatyczny niedźwiedź solista” – napisał o nim recenzent „Washington Post”. Gazeta „El Nuevo Dia” (Puerto Rico) dodała: „bez wątpienia nowa supergwiazda gitary klasycznej”. Andrzej Majewski, nauczyciel gitary w konińskiej PSM, dodawał: – Mówią o nim „Monet gitary”, a Jan Szkalski, nauczyciel skrzypiec w tej szkole, po wysłuchaniu koncertu w konińskim Ratuszu dzielił się wrażeniami: – To nieprawdopodobne, że jeden artysta jednego wieczoru może zagrać tak dużo tematów, poruszać się po tak różnych stylach z tak ogromną swobodą i kunsztem.
Łukasz Kuropaczewski, gitarzysta klasyczny, koncertował w Koninie 29 kwietnia 2023 roku; to był kolejny koncert z cyklu „Muzyka w Ratuszu – Prezydent Miasta zaprasza”, zorganizowany przez Konińskie Towarzystwo Muzyczne. Artysta pierwsze kroki w gitarowej edukacji robił w Strzałkowie (tu urodził się w 1981 r.) pod okiem Danuty Pydyńskiej. Naukę gry na gitarze klasycznej rozpoczął w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Słupcy w 1991 roku w klasie gitary Agaty Gierłowskiej (obecnie Gierłowskiej -Nowickiej). Tę ukończył w ciągu trzech lat i trafił do PSM II st. w Koninie, gdzie był uczniem Andrzeja Majewskiego a następnie do Szkoły Talentów w Poznaniu. Studia muzyczne w poznańskiej Akademii Muzycznej (w klasie prof. Piotra Zaleskiego) i w USA (w klasie Maestro Manuela Barrueco w Peabody Conservatory of the Johns Hopkins University w Baltimore) zaprowadziły go na najważniejsze sceny świata. Jest wziętym artystą recitalowym i solistą grającym z orkiestrami, regularnie występującym m.in. w Carnegie Hall w Nowym Jorku, Royal Festival Hall w Londynie, Concertgebouw w Amsterdamie, Filharmonii Narodowej w Warszawie, Sali im. Piotra Czajkowskiego w Filharmonii w Moskwie, Tonhalle w Zurichu, Sali im. Casalsa w Filharmonii w Puerto Rico, Operze w Santiago de Chile, podczas Festiwali Muzycznych Caramoor, Santa Fe Chamber Music Festival, Cactus Pear Music Festival, Wintergeen Music Festival, Schleswig Holstein Festival, czy Schloss Elmau. Jest także zapalonym kameralistą, często występującym z takimi muzykami jak: The Orion Quartet (USA), Avi Avital (Izrael), Richard Galliano (Francja), Daniel Hope (Wielka Brytania), Chen Reiss (Izrael), Stefano Barneschi z Il Giardino Armonico (Włochy), czy Jakubem Józefem Orlińskim, Maciejem Frąckiewiczem, Aleksandrem Dębiczem.. Jest wykładowcą w Kunstuniversität w Grazu (Austria) i w Akademii Muzycznej w Poznaniu.
Nagrał sześć płyt kompaktowych. „Polish Music”, „Água e Vinho” i „Nocturnal” otrzymały nominacje do Nagrody Fryderyk w kategoriach: Najwybitniejszy Album – Muzyka Polska, Najwybitniejszy Album – Muzyka Kameralna, Najwybitniejszy Album – Recital Solowy. Najnowsza płyta, „Adela”, nagrana wraz z pianistą Aleksandrem Dębiczem i kontratenorem Jakubem Józefem Orlińskim, była jedną z najlepiej sprzedających się płyt w Polsce.
Kuropaczewski zainspirował wielu kompozytorów do napisania nowych utworów na gitarę klasyczną. Premierowo wykonał koncerty Angelo Gilardino, Krzysztofa Meyera, Mikołaja Góreckiego. Wraz z Baltimore Symphony Orchestra pod dyrekcja Marin Alsop wykonał słynne „Concierto de Aranjuez” Joaquína Rodrigi. Jest autorem gitarowej wersji „Koncertu na altówkę” Krzysztofa Pendereckiego, którą prawykonał z orkiestrą Sinfonia Varsovia pod batutą Maximiano Valdésa. Był także pierwszym na świecie wykonawcą utworów Marca Neikruga (kwintetu gitarowego „Acequias” podczas Festiwalu Muzyki Kameralnej w Santa Fe oraz „Trzech utworów na gitarę” w Muzeum Sztuki w Baltimore). I to właśnie współczesnymi kompozycjami Pendereckiego i Neikruga Kuropaczewski zaczął i zakończył koniński recital.
– „Koncert na altówkę” Krzysztofa Pendereckiego usłyszałem pierwszy raz w Koninie, w Klubie Energetyk. To było podczas jednego z pierwszych koncertów organizowanych przez pana Andrzeja Majewskiego. Grał altowiolista Rajmund Główczyński. Byłem przekonany, że to da się zagrać na gitarze. Po latach nawiązałem kontakt w Mistrzem Paderewskim i zaproponowałem mu moją gitarową wersję arii z tego koncertu. Mistrz, po przesłuchaniu, się zgodził – opowiadał Kuropaczewski. „Aria e Cadenza” z „Koncertu na altówkę” K. Pendereckiego w aranżacji Ł. Kuropaczewski usłyszeliśmy na początek. A potem… przeskok stylistyczny: artysta zaproponował słuchaczom „10 Pieśni Katalońskim” tworzących miniaturę, skomponowaną przez Miguela Llobeta, hiszpańskiego gitarzystę tworzącego na przełomie XIX i XX wieku. Folklor kataloński artysta skonfrontował z polskim, wykonując „Suite in Modo Polonico” Aleksandra Tansmana, kompozytora, pianisty-wirtuoza i polskiego dyrygent żydowskiego pochodzenia, który urodził się w Łodzi (1897) a zmarł w Paryżu (1986). – Jego twórczość, w szczególności na gitarę, przesycona polskimi melodiami, cieszy się ogromnym zainteresowaniem na Zachodzie. Tydzień temu tę „Suitę” wykonywałem we Włoszech, gdzie została przyjęta z wielkim zainteresowaniem i aplauzem – mówił Kuropaczewski, dodając: – Kiedy zacząłem ćwiczyć wykonanie tego koncertu, natknąłem się w bibliotece na nuty z dopiskami, uwagami, mojego profesora Majewskiego.
Na koniec jeszcze jedno dzieło współczesnego, amerykańskiego, kompozytora, Marca Neikruga. Kuropaczewski: – Dla muzyka nie ma większego szczęścia od grania utworów kompozytorów żyjących razem z nami. Pięć lat temu Marc skontaktował się ze mną i przedstawił nietypową prośbę: ponieważ zamówiono u niego utwór na gitarę, poprosił mnie, bym mu powiedział jak się komponuje na gitarę, co można, czego się nie da zrobić, bo on nigdy na gitarę nie komponował. W zamian poprosiłem go, by skomponował coś dla mnie, ale łatwiejszego. Cóż, trzymajcie państwo za mnie kciuki.
To „coś łatwiejszego”, to „Three Pieces for Guitar” Marca Neikruga. Trudno sobie wyobrazić większy stopień trudności. Ale to też była dla Kuropaczewskiego okazja do pokazania niebywałego gitarowego kunsztu. Efektem aplauzu był, naturalnie, bis – niezwykle popularna w repertuarze gitarowym „Asturias (Legenda)” Isaaca Albéniza. A po „Asturias” jeszcze większy aplauz. Wkrótce, jak zapowiedziała Zenona Sroczyńska, kierowniczka Wydział Kultury, Sportu i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego, Łukasz Kuropaczewski wystąpi 22 września w Koninie na inauguracji Roku Kulturalnego 2023/2024. Tym razem to będzie koncert z Marcinem Wyrostkiem, akordeonistą, w czasie którego muzycy wykonają m.in. „Cztery pory roku” Astora Piazzolli i jego „Hommage á Liége”.
Dodajmy, że w czasie „Muzyki w Ratuszu” zaprezentował się także młody gitarzysta Bartek Radecki, uczeń III klasy konińskiej PSM I st. Bartek pięknie zadebiutował w zeszłym roku, zdobywając III nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie Gitary Klasycznej w Szczecinie. Kolejne wyjazdy pokrzyżowała pandemia, ale – jak się wydaje po wysłuchaniu wykonanej przez niego „Etiudy walca” Tatiany Stachak i „Wariacji na temat hiszpański” Mirosława Drożdżowskiego (w szczególności tej drugiej kompozycji) – możemy jeszcze nie raz usłyszeć piękne informacje o sukcesach Bartka.
Andrzej Dusza
Zdjęcia – Mirosław Jurgielewicz