W Konińskim Domu Kultury odbyła się (30 listopada 2018) premiera filmu dokumentalnego „Wspomnienie to cicha nuta”. Bohaterem filmu zrealizowanego przez Andrzeja Mosia, jest Szymon Pawlicki – koninianin, aktor, uczestnik strajku sierpniowego w Stoczni Gdańskiej w 1980 r., aktywny działacz NSZZ „Solidarność” – barwna postać wierna dwóm małym ojczyznom, Koninowi i Trójmiastu oraz dwóm wielkim sprawom, teatrowi i działalności społecznej.
Andrzej Moś, autor scenariusza i reżyser, notację historyczną zaczął w 2008 roku. Roli producenta podjęło się Video Studio Gdańsk, koproducentami zostało Europejskie Centrum Solidarności i Miasto Konin, które realizację dzieła mocno wsparło finansowo. Zdjęcia ekipa filmowa realizowała w Koninie, Ślesinie, Warszawie, Gdańsku, Gdyni i Poznaniu. Prapremiera filmu „Wspomnienie to cicha nuta” odbyła się 16 października br. w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, premiera w Kinie Centrum Konińskiego Domu Kultury 30 listopada.
Bohater filmu zaczynał
artystyczną przygodę w Koninie, w kabarecie „Koński ogon”. Grał na scenach wielu teatrów, m.in. w Kaliszu, także w spektaklach teatru TV i filmach fabularnych. Na scenie teatralnej najdłużej zatrzymał się w Gdyni, gdzie równocześnie rozpoczęła się jego druga odsłona aktywnego życia, tym razem związana także z działalnością w NSZZ „Solidarność”. Szymon Pawlicki uczestniczył w strajku sierpniowym w Stoczni Gdańskiej, gdzie jako jedyny aktor został wybrany do 17-osobowego Prezydium MKZ Wolnych Związków Zawodowych, brał aktywny udział w I Krajowym Zjeździe NSZZ „Solidarność” w Hali „Oliwia”, wreszcie został ciężko pobity po zatrzymaniu za udział w strajku grudniowym. To wtedy ze słynnej Bramy nr 2 gdańskiej stoczni mówił do milicjantów i wojska: „… zwyciężę na tej ziemi, z tej ziemi Państwo wskrzeszę, Synami my twojemi, błogosław czyn i rzeszę!”.
Barwna postać
– tak Szymona Pawlickiego opisali w filmie jego najbliżsi, przyjaciele i znajomi ze świata teatralnego, osoby z którymi współpracował w „Solidarności’. Sam Pawlicki cytuje znamienne pytanie, które Alina Afanasjew zawarła w książce „Uwięziona kolęda”, poświęconej ludziom ze środowisk artystycznych zaangażowanych w działalność podziemną lat 80-tych: „Czy Szymon jest rewolucjonistą, czy aktorem, czy zagrał rewolucjonistę, czy rewolucjonista był aktorem?”.
Odpowiedź na to pytanie nie będzie prosta i oczywista nawet po obejrzeniu filmu „Wspomnienie to cicha nuta”, bo – jak mówi reżyser dokumentu: – Trzeba mieć świadomość, że wiele ważnych informacji i wydarzeń z biografii Bohatera nie mogły się zmieścić w filmie. Już w czasie dyskusji po pokazie filmu pojawiło się kilka wątków i faktów świadczących o pozycji Szymona Pawlickiego w środowisku. Mówiła o tym w czasie prapremiery między innymi Anna Maria Mydlarska, przed laty współpracowniczka Szymona Pawlickiego a dzisiaj kierowniczka działu dokumentacji filmowej Europejskiego Centrum Solidarności. Warto do tej i innych opinii wrócić, zwłaszcza, że rzucają one nowe światło na działalność różnych środowisk artystycznych, a nie tylko środowiska aktorskiego, z natury rzeczy najbliższego Bohaterowi.
W czasie premiery także pojawiło się kilka wątków i sugestii, przedstawionych reżyserowi przez widzów znających bohatera dokumentu.
Na konińskiej premierze
w pierwszym rzędzie Kina Centrum zasiadł sam bohater – Szymon Pawlicki, z żoną Barbarą, w otoczeniu najbliższego grona rodzinnego. Był poseł na Sejm Tomasz Nowak, prezydent Konina Piotr Korytkowski z zastępcami: Witoldem Nowakiem i Pawłem Adamówem, radni Rady Miasta Konina, burmistrz Ślesina Mariusz Zaborowski. Marek Łochwicki, prezes zarządu Video Studio Gdańsk, producenta filmu, przysłał list:
„Co łączy ze sobą Konin i Gdańsk? Żadne z tych miast nie uruchomiło dedykowanego miejskiego funduszu filmowego, a mimo to – przy udziale miejskich środków – powstają filmy, poświęcone ważnym dla tych miast postaciom. W ostatnim czasie dla Gdańska był to Lucjan Bokiniec – pomysłodawca festiwalu filmowego w Gdyni i dyrektor pierwszych jego edycji, dla Konina – Szymon Pawlicki.
To dzięki samorządowi Miasta konina zainicjowana została filmowa opowieść o artyście dwóch małych ojczyzn: Wybrzeża Gdańskiego i Wielkopolski. To dzięki zaangażowaniu władz Konina, ale i potem także i samorządów starostwa powiatowego w Koninie, Miasta i Gminy Ślesin, w projekt ten włączyło się Europejskie Centrum Solidarności – bo przecież człowiekiem Solidarności był i jest Szymon Pawlicki.
W imieniu producenta filmu – Video Studio Gdańsk dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania filmu. Niech będzie on hołdem złożonym temu, którego chcemy przywrócić pamięci nie tylko mieszkańcom Konina i Trójmiasta”.
W sali Kina Centrum zauważyliśmy również przedstawicieli Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Koninie, działaczy Towarzystwa Przyjaciół Konina i Konińskiej Fundacji Kultury. Byli przyjaciele: Jan Sznajder i Stanisław Leń, z którymi bohater filmu przed wielu laty tworzył Kabaret „Koński ogon”; była też jego nauczycielka języka polskiego. Na premierę przyjechali filmowcy-dokumentaliści z Poznania, z Wrocławia dotarł przedstawiciel (organizator) Festiwalu „Happy End”. Po zakończeniu projekcji widzowie zgotowali bohaterowi filmu owację. Piotr Korytkowski, prezydent Konina, zwracając się do Pawlickiego mówił:
Dał mi skrzydła
w mojej działalności społecznej. Inspirował. To dzięki jego inicjatywie przed ratuszem pojawił się Marszałek Piłsudski, odczarowując ten teren po usuniętej z niego czerwonej gwieździe. Bez wątpienia zapisał się w historii miasta. Dla mnie ważne jest także, że dzięki filmowi mogłem poczuć się dumny z miasta i artystów, którzy film zrealizowali. Gratuluję Andrzejowi Mosiowi i całej ekipie realizatorów.
O Pawlickim jako sąsiedzie opowiadali także jego sąsiedzi ze Ślesina. Jeden z nich przywołał wiersz Jonasza Kofty, który Pawlicki „nam recytował przekonując do wspólnego działania: jeśli będziemy do bólu mądrzy, nie damy się podzielić; no i podzielili się”.
Z ekranu pada też inna rada bohatera: „Trzeba trzymać się swojego”.
W czasie premierowego spotkania reżysera z publicznością Andrzej Moś przekonywał m.in., że „ten
film był dla mnie szansą
nie tylko na pokazanie Szymona Pawlickiego, ale także jak w czasie zmieniała się pewna części Konina, starego Konina i jego dawnego środowiska”. Widzimy więc bohatera na fotografiach z dzieciństwa, w uliczkach rodzinnego miasta, teatrach, kabarecie, w czasie strajków, występów w kościołach, towarzyszymy mu również w drukarni, gdzie powielał materiały konspiracyjne „Solidarności”. Katarzyna Kubacka-Seweryn (prowadząca spotkanie z autorem dzieła) zwracała z kolei uwagę na walory edukacyjne obrazu, „bo to film i o człowieku i o historii. Z całą pewnością ten dokument pokażę w Akademii Filmowej „Otwórz oczy!” adresowanej do młodej publiczności”.
Czy te i wiele innych uwag przerodzą się w kolejne filmy? Andrzej Moś: – W czasie realizacji zgromadzony został materiał dokumentalny, który można wykorzystać choćby do stworzenia suplementu wzbogacającego historię współpracy „Solidarności” konińskiej i gdańskiej. Szymon jeździł po Polsce, występował także w konińskich kościołach, np. na zaproszenie Ewy Bugno-Zaleskiej, Krzysztofa Dobreckiego. Były też próby uruchomienia rozgłośni „Solidarność” – to z kolei mówił mi Paweł Kotlarski – w tym też Szymon uczestniczył. Przywoził tutaj nadajniki z Gdańska do Konina, niestety z powodów technicznych nie udało się ich uruchomić. Można by więcej opowiedzieć np. o legendarnym kabarecie konińskim „Koński ogon”, o samych latach 50. Jest bogactwo materiałów, w postaci nieobrobionej, którym dysponuje Europejskie Centrum „Solidarności” … Jak zawsze muszą zaistnieć warunki niezbędne, by kolejne dzieła zostały zrealizowane. Mam nadzieję, że film o Szymonie Pawlickim stanie się dobrym katalizatorem.
* * *
„Wspomnienie to cicha nuta” (56’)
Scenariusz i reżyseria: Andrzej Moś. Zdjęcia: Wojciech Ostrowski, Andrzej Moś, Maciej Jagielski. Muzyka: Krystian Weber. Montaż: Waldemar Płocharski. Producent: Video Studio Gdańsk. Koproducent: Europejskie Centrum Solidarności i Miasto Konin. Produkcję dofinansowali: Solar Co. SA, Powiat Koniński, Miasto i Gmina Ślesin, ZASP, Konińska Fundacja Kultury.
Prapremiera filmu odbyła się 16 października 2018 w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, premiera 30 listopada 2018 w Koninie, w czasie 28. Przeglądu Polskich Filmów Fabularnych DEBIUTY.
Andrzej Moś
twórca filmu „Wspomnienie to cicha nuta” jest absolwentem Wydziału Prawa UAM w Poznaniu oraz Wyższego Studium Organizacji Produkcji Filmowej i TV w PWSFTiTV w Łodzi. W latach 1977-1980 pracował w PRF „Zespoły Filmowe” jako asystent kierownika produkcji i kierownik planu przy produkcji filmów fabularnych, m.in. „Zapach ziemi”, „Test pilota Pirxa”, „Zielone lata”. Dziennikarz tygodnika „Przegląd Koniński”, zwolniony z redakcji w 1982 r. po weryfikacji dziennikarzy. Od 1981 r. kierownik Działu Fotografii i Filmu w WDK w Koninie, a następnie instruktor ds. filmu w Konińskim Domu Kultury, opiekun artystyczny Amatorskiego Klubu Filmowego „Muza”, od 1984 r. szef programowy Przeglądu Polskich Filmów Fabularnych „Debiuty” w Koninie. Stypendysta w Statnes Film Sentral w Oslo. Współredaktor wydanych w Koninie pod redakcją prof. Marka Hendrykowskiego książek: „Andrzej Kondratiuk – artysta osobny” i „Debiuty polskiego kina”. Scenarzysta i reżyser filmów dokumentalnych: „Kameduli z Bieniszewa” (1988), „Moja Atlantyda” (1995), „Antoni Serbeński – wiosna, maj…” (2007), „Stanisław Czernik. Pisarz autentyczny” (2013), „Harcerzem zawsze” (2015), „Tworzyliśmy Solidarność. Region Konin 1980-1981” oraz zdjęć do filmów Zdzisława Siwika: „Spotkanie”, „Tajne stowarzyszenie abstynentów” i „Światła domu” Zenony Cyplik-Olejniczak. Otrzymał II Nagrodę w kategorii filmy dokumentalne za „Antoni Serbeński…” na Polonijnym Festiwalu Multimedialnym „Polskie Ojczyzny” w Częstochowie (2008) oraz wyróżnienia za „Moja Atlantyda” na Międzynarodowych Dniach Filmu Dokumentalnego „Rozstaje Europy” w Lublinie (2004) i za „Harcerzem zawsze” na Ogólnopolskim Festiwalu Filmu Niezależnego „Okno” w Warszawie (2016).
Tekst: Andrzej Dusza
Zdjęcia: Zdzisław Siwik