Dzieła kompozytorów: Édouarda Lalo, Jules’a Masseneta i Georges’a Bizeta wykonane przez Orkiestrę Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Koninie i skrzypaczkę Renatę Pawelec-Budaj zabrały publiczności w muzyczną podróż od liryzmu po ogniste hiszpańskie rytmy.
To było jedno z najbardziej barwnych i energetycznych wydarzeń końca roku 2025. Salę koncertową PSM wypełniła (2 grudnia) muzyka inspirowana hiszpańskim temperamentem. W repertuarze znalazły się trzy dzieła: Symphonie espagnole Édouarda Lalo, Méditation z opery „Thaïs” Jules’a Masseneta oraz Suita z opery „Carmen” Georges’a Bizeta. Orkiestrę konińskiej PSM I i II st. poprowadził Jakub Unolt, z pewnością i wyczuciem, które podkreślało charakter każdego z wykonywanych utworów.
Już od pierwszych taktów Symfonii hiszpańskiej Lalo stało się jasne, że mamy do czynienia z programem świetnie przygotowanym i pełnym zaangażowania.
Dzieło Lalo, francuskiego kompozytora, powstało w okresie, gdy modne były rytmy latynoskie. Dzieło choć często nazywane symfonią, w rzeczywistości stanowi pełnowymiarowy koncert skrzypcowy, w którym instrument solowy jest centralnym bohaterem. W kompozycji, napisanej przez Lalo w 1874 roku dla skrzypka Pabla de Sarasate’go, skrzypce nie tylko prowadzą narrację muzyczną, ale także nadają utworowi charakter – od zmysłowych melodii po wirtuozowskie, ogniste pasaże inspirowane hiszpańskimi tańcami. Te solowe partie skrzypcowe wykonała Renata Pawelec-Budaj, nauczycielka skrzypiec w konińskiej PSM, prezentując techniczną swobodę, piękny ton i muzyczną dojrzałość. Jej interpretacja była nie tylko precyzyjna, ale też niezwykle ekspresyjna – idealnie wpisująca się w kolorystykę utworu.
– Orkiestra stanowiła dla solistki bardzo dobrze przygotowane, elastyczne tło, reagując na każdy gest dyrygenta. Dzięki temu dialogi między skrzypcami a poszczególnymi sekcjami brzmiały klarownie i stylowo, sprawiając słuchaczom szczególną przyjemność.
Nastrojowe Medytacje Jules’a Masseneta mocno kontrastowały z temperamentem Lalo. Tu również Renata Pawelec-Budaj zachwyciła subtelnością frazowania i spokojem, z jakim budowała napięcie emocjonalne. Orkiestra stworzyła dla solistki delikatne, transparentne tło, pozwalając, by każdy dźwięk wybrzmiał naturalnie i bez pośpiechu.
Finałem wieczoru była Suita z opery „Carmen” Georges’a Bizeta – pełna rytmicznej energii, kontrastów i hiszpańskich motywów. Orkiestra pod batutą Jakuba Unolta zabrzmiała tu szczególnie imponująco: sekcja smyczkowa była spójna i dynamiczna, instrumenty dęte drewniane wyróżniały się klarownością i temperamentem, a dęta blaszana oraz perkusja dodały muzyce monumentalności i ognistości. Precyzyjne wejścia, wyrównane brzmienie i wyczucie stylu sprawiły, że całość nabrała wyjątkowego charakteru.
– Koncert „Viva España” był nie tylko popisem solidnego przygotowania uczniów konińskiej Szkoły Muzycznej, ale przede wszystkim dowodem ich rosnącej artystycznej świadomości. Repertuar wykonano bardzo dobrze i z ogromną energią, a publiczność mogła odczuć prawdziwą radość z muzykowania – oceniał występ „swojej” szkolnej orkiestry Krzysztof Pydyński, dyrektor PSM w Koninie. Dodajmy, że to wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci słuchaczy, z pewnością wyznacza wysoki poziom dla kolejnych koncertów orkiestry.
Oprac. A. Dusza
Zdjęcia: Mirosław Jurgielewicz


